Jezioro pełne torped w Polsce. Nurkowie sprawdzą, co kryje się na dnie
Niebawem może zostać rozwiązana jedna z najbardziej tajemniczych historii dotyczących II wojny światowej. Jezioro Miedwie, może być pełne nazistowskich torped. Rozpoczyna się projekt, którego celem będzie dokładne sprawdzenie, co kryje się pod wodą.
Jezioro Miedwie jest piątym największym w Polsce a w najgłębszym miejscu sięga 43,8 m. Znajduje się na północno-zachodniej części Pobrzeża Szczecińskiego na Równinie Pyrzyckiej. Jak się okazuje, w okresie II wojny światowej, naziści zbudowali w tym rejonie zakłady, po których pozostałości znaleziono kilka lat po zakończeniu wojny.
W okresie wojny nad jeziorem Miedwie znajdował się Zakład Doświadczalny w którym naziści pracowali nad ulepszeniem torpedy F5. Był tu również poligon torpedowy, zbudowany na potrzeby Luftwaffe oraz Kriegsmarine. Stąd powstały przypuszczenia, że na dnie jeziora mogą leżeć pozostałości zakładów, w tym torpedy.
Tuż po wojnie w 1950 roku przeprowadzono pierwsze badanie dna jeziora. Wówczas znaleziono kilka statków, w tym dwa poławiacze torped. Zostały one później odrestaurowane i przydzielone do Polskiej Marynarki Wojennej jako „Nurek 2” oraz „Nurek 3”.
Jednak na dnie pozostało jeszcze sporo. W 1950 roku nie wszystko wyciągnięto z jeziora Miedwie. Być może jeszcze tej jesieni dowiemy się czegoś więcej na temat tej tajemniczej historii. Wszystko zależy od tego, czy dopisze pogoda. Pod wodę mają zejść nurkowie, wraz ze specjalnym robotem.
Projekt „Jezioro Miedwie” został rozpoczęty przez Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Dziedzictwo Morza, Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, Muzeum Narodowe w Szczecinie, Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie oraz Zakład Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Artykuł pochodzi ze strony Wirtualna Polska, link poniżej:
