Drogowa inwestycja w Giżynie
Przebudowa drogi w miejscowości Giżyn – a tak naprawdę budowa, wszak wszyscy mieszkańcy od niepamiętnych czasów powtarzali, iż to najważniejsza sprawa w naszej wsi, zwłaszcza, że od lat 60 ubiegłego wieku obiecano coś zrobić z drogą przez wieś. Wiele obiecywano i tym samym szukano przeszkód aby odroczyć jej budowę a to budowa wodociągu (dziś mamy), budowa kanalizacji (tej niestety jeszcze niema) a to budowa linii telefonicznej pod ziemią (dobrze, że są komórki bo chyba na taką inwestycję nigdy byśmy się nie doczekali) i wiele innych jeszcze powodów aby usprawiedliwić się, że to jeszcze nie teraz. Każdy myślący mieszkaniec zdawał sobie wówczas sprawę, że tak naprawdę chodzi o pieniądze a nie inne przeszkody. Nie jednemu z nas droga a głownie jej stan popsuł nerwy, zwłaszcza wiosną przy roztopach kiedy sztuką było przejść od sąsiada do sąsiada aby nie przemoczyć obuwia. Samochody grzęzły w błocie a latem nie było możliwości złapać oddechu po przejeździe choćby najwolniejszego pojazdu, gdy unosiły się tumany kurzu i pyłu ze szlaki, która sypana była na drogę przez wiele lat aby ją wyrównać. Była szlaka, popioły, gruz, żwir i inne możliwe podsypki aby poprawić stan drogi, próbowaliśmy równiarką ale jak wiemy i pamiętamy na nic się to zdało. Pytania o remont drogi wciąż pozostawały bez odpowiedzi. Po kilkukrotnym buncie ze strony mieszkańców o nie wyrównywanie powierzchni drogi szlaką, władze gminne praktycznie nie miały pomysłu, co zrobić z drogą w Giżynie. W szafach Urzędu Miejskiego leżały gotowe projekty na budowę drogi, lecz wciąż przeszkodą były finanse a praktycznie sposób na ich pozyskanie. Gminy po prostu nie było stać na budowę drogi, gdzie kosztorys opiewał na sumę niemal 4 milionów złoty. Dziś wiemy, iż dzięki temu, że mamy dostęp do Środków Unijnych, było możliwe zaplanowanie i rozpoczęcie zadania ” Przebudowa drogi w miejscowości Giżyn”. To dzięki obecnej władzy w gminie P. Burmistrz, Radnym Rady Miejskiej oraz pracownikom gminy, którym zależało na tym aby nie obiecywać a działać, inwestycja nasza znalazła się w planie gminnym przebudowy i budowy dróg, dziś mamy początek tego na co czekaliśmy wiele, wiele lat.
Data 7 listopada, a nawet jeden z mieszkańców wskazał godzinę 13:13 kiedy został położony pierwszy metr masy na drodze przez wieś, przeszedł do historii. Dziś z niecierpliwością będziemy oczekiwać dalszych prac a te jak wiemy zakończą się w roku 2017. Na pewno będziemy jeszcze wiele razy informować o postępie prac na naszej stronie. Dodam, iż wykonawcą jest firma BUDIMEX z siedzibą w Warszawie a to również ciekawe, iż naszą drogę buduje firma ze stolicy. Zadanie obejmuje przebudowę drogi na odcinku 2,6 km.
(RN)